Skip to content Skip to sidebar Skip to footer

Zmiany w PIT-2 i nawet 3600 zł korzyści dla zleceniobiorców

Zmiany przepisów wprowadzone 1 lipca 2022 r. spowodowały rewolucję w rozliczaniu kwoty wolnej od podatku. Będą one pozwalały na uwzględnienie jej nawet w trzech miejscach, w których podatnik otrzymuje dochód. Nowe zasady zaczną obowiązywać już od 1 stycznia 2023 r. Dzięki zmianom osoby na umowie zlecenie mogą zaoszczędzić nawet 3600 zł w ciągu roku podatkowego.

Autor: Piotr Juszczyk, Główny Doradca Podatkowy w firmie inFakt

Na stronie rządowej zostały opublikowane nowe formularze PIT-2, PIT-2A i PIT-3. Zawierają oświadczenia i wnioski, które podatnik składa płatnikowi swoich składek, w celu poboru zaliczek na podatek PIT od 2023 r. Jeśli jednak podatnik złożył już wcześniej PIT-2, PIT-2A, PIT-3 korzystając z poprzednich wzorów, a informacje w nich podane są nadal aktualne, to nie musi wypełniać nowych druków.

Z nowego sposobu z pewnością będą zadowoleni zleceniobiorcy. Do tej pory przy umowie zlecenie nie można było odliczać kwoty wolnej. Dzięki zmianom u zleceniobiorcy może zostać w kieszeni do 3600 zł już w trakcie roku podatkowego, a nie dopiero po rozliczeniu zeznania rocznego.

Od 1 stycznia 2023 kwotę wolną będzie można odliczać w trzech miejscach. Nie oznacza to jednak, że będzie ona mnożona razy trzy. Dla jednego miejsca kwota wolna wyniesie 300 zł miesięcznie, przy dwóch po 150 w każdym, a przy trzech – po 100 zł.

Kogo dotyczą poszczególne druki:
– PIT-2 – składają m. in. pracownicy, zleceniodawcy, członkowie rolniczych spółdzielni produkcyjnych.
– PIT-2A – składają w szczególności osoby otrzymujące emeryturę lub rentę z zagranicy, stypendium, świadczenie z tytułu odbywania praktyk absolwenckich lub stażów uczniowskich, a także osoby pobierające zasiłek dla bezrobotnych.
– PIT-3 – składają osoby otrzymujące krajową emeryturę, rentę, świadczenie przedemerytalne, nauczycielskie świadczenie kompensacyjne, rodzicielskie świadczenie uzupełniające lub zasiłki pieniężne z ubezpieczenia społecznego (np. chorobowy lub macierzyński).

Co zawierają nowe druki PIT-2, PIT-2A i PIT-3
Na podstawie PIT-2, PIT-2A i PIT-3 można płatnika zobowiązać lub poinformować o:
– pomniejszaniu zaliczki na podatek o 1/12 kwoty, która zmniejsza podatek (czyli 300 zł miesięcznie), 1/24 (150 zł miesięcznie) lub 1/36 (100 zł miesięcznie);
– zamiarze preferencyjnego opodatkowania swoich dochodów z małżonkiem lub jako osoba samotnie wychowująca dzieci;
– stosowania podwyższonych kosztów uzyskania przychodów dla pracowników zamiejscowych;
stosowania zerowych ulg, czyli ulgi dla młodych, ulgi na powrót, dla pracujących seniorów lub dla rodzin 4+;
– niestosowania podstawowych kosztów uzyskania przychodów dla pracownika (250 zł miesięcznie) lub 50% kosztów uzyskania przychodów;
– niepobierania zaliczek na podatek z uwagi na niskie dochody nieprzekraczające w roku podatkowym kwoty wolnej od podatku.

W nowych wzorach PIT-2, PIT-2A oraz PIT-3 można również wycofać uprzednio złożone oświadczenia lub wnioski. W takim przypadku w składanym drukach trzeba wypełnić tylko pola, które zawierają wycofywany wniosek lub oświadczenie.

Jak złożyć nowe druki?
Druki składane są na piśmie lub w dowolny sposób przyjęty przez płatnika, dlatego korzystanie z wzorów nie jest obowiązkowe. Jeśli jednak podatnik wykorzysta druki opublikowane, to płatnik nie może odmówić ich przyjęcia.
Oświadczenia i wnioski mogą być składane w dowolnym momencie roku podatkowego. Płatnik ma około miesiąca na ich realizację w przypadku PIT-2 i PIT-2A oraz około dwóch miesięcy w przypadku PIT-3.

Co ważne, ten sam podmiot może pełnić kilka funkcji płatnika w odniesieniu do różnych świadczeń. Przykładowo, jeśli podatnik zatrudniony jest w tej samej firmie na umowie o pracę oraz na umowie zlecenie, to zgodnie z ustawą PIT uzyskuje przychody z odrębnych źródeł i tym samym ma dwóch płatników. Przychody ze stosunku pracy stanowią odrębne źródło przychodów od świadczeń z tytułu umowy zlecenia – nie łączy się ich do obliczania zaliczki na podatek. Każdemu płatnikowi składa się odrębny PIT-2, z odrębnymi zaliczkami i zasadami.

Nowe druki na 2023 roku są zdecydowanie bardziej rozbudowane, dlatego warto poświęcić trochę czasu, aby poprawnie je wypełnić. Istotne też, że w każdej chwili w trakcie roku podatkowego można je zaktualizować.

Autor: Piotr Juszczyk, Główny Doradca Podatkowy w firmie inFakt

Zdaniem eksperta: Maciej Przygórzewski – ekonomista Walutomat

Wygląda na to, że cykl wzrostu stóp procentowych mamy za sobą. Dzisiejsze posiedzenie i jutrzejsza konferencja prasowa tylko nas w tym utwierdza. O ile oczywiście nie będzie niespodzianek…

Czekając na RPP
Dzisiaj poznamy decyzję Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych. To już nie są czasy, gdy każde kolejne posiedzenie było wyrokiem na portfelach kredytobiorców. Od czasu słynnego traktatu sopockiego prezes NBP dowozi obietnicę, w końcu jest słowny. Teraz jego pozycja umocniła się niższym od oczekiwań wstępnym odczytem inflacji. W rezultacie większość analityków spodziewa się, że podwyżki stóp procentowych mamy już dawno za sobą. Ostatnio w Polsce modne jest podejście, że liczą się wyniki a nie styl. Profesorowi Glapińskiemu udało się tak długo udawać walkę z inflacją, że ta w końcu rośnie wolniej. Oby dalsze rozdziały nie były druzgocące tak jak gra naszej reprezentacji narodowej. Brak podwyżki nie powinien być zaskoczeniem dla rynków. W rezultacie nie powinien powodować istotnych zmian na rynkach. Niewykluczone jednak, że wielu inwestorów, którzy dobrze zarobili na ostatnich umocnieniach naszej waluty, wykorzysta tę decyzję jako moment do realizacji zysków. Wówczas zobaczylibyśmy jednak przecenę złotego.

Słabe dane z Chin
Wszyscy wiedzieli, że problemy covidowe w Państwie Środka negatywnie odbiją się na handlu zagranicznym. Nie wszyscy jednak zdawali sobie sprawę ze skali problemu. Eksport spada w skali roku o 8,7% przy oczekiwaniach -3,5%. Import zmniejszył się z kolei o 10,6% przy oczekiwaniach spadku 5%. Jest to dowód na to, że w głównej fabryce świata naprawdę źle się dzieje. Dane te będą kolejnym bodźcem uwiarygadniającym koncepcje, że może czekać nas spowolnienie rozwoju gospodarczego na świecie. To by sugerowało docelowo niższe poziomy stóp procentowych i tym bardziej uwiarygodniało dzisiejsze niezmienianie stóp w Polsce.

Lepsze dane z Niemiec
Wczoraj poznaliśmy odczyt zamówień w przemyśle. W skali miesiąca jest to wzrost o 0,8%. Brzmi to jak bardzo dobry wynik. Należy jednak zwrócić uwagę, że dzięki tym miesięcznym wzrostom zamówienia w skali roku spadają o zaledwie 6,5%. Gospodarka niemiecka wyraźnie nie radzi sobie w otoczeniu wyższej inflacji. Dane te na krótko pozwoliły odbić euro względem dolara w górę. Do końca dnia jednak kurs spadł poniżej poziomów sprzed publikacji. Inwestorzy boją się mocno, że słaba kondycja niemieckiej gospodarki będzie jeszcze mocniej ciążyć strefie euro.

Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na:
16:00 – Kanada – decyzja Banku Kanady w sprawie stóp procentowych.

Zdaniem eksperta: Czy nowelizacja KSH zmusza do zmiany umów i statutów spółek?

Nowelizacja prawa często ma wpływ na bieżące funkcjonowanie i obowiązki przedsiębiorców. W październiku 2022 r., weszła w życie największa od 20 lat nowelizacja Kodeksu spółek handlowych. Czy wymusza ona zmiany w umowie lub statucie spółki?

Autorem komentarza jest Krzysztof Borkowski, Adwokat w kancelarii KZ Legal (Krzemień Zaliwska Adwokaci i Radcowie Prawni S.K.A.) oraz autor bloga Tozalezy.com.

Postanowienia umów czy statutów spółek handlowych opierają się na obowiązujących przepisach prawa, a niejednokrotnie stanowią wprost powtórzenie regulacji kodeksowych. Aby uniknąć sytuacji, gdy nie odpowiadają one aktualnemu brzmieniu przepisów kodeksu warto po każdej nowelizacji, zweryfikować je i w razie konieczności wprowadzić konieczne zmiany.

Omawiana nowelizacja wprowadza do polskiego prawa nową instytucję, tj. „grupę spółek” i reguluje tzw. prawo holdingów, czyli stosunki podmiotów powiązanych stosunkiem dominacji i zależności. Uczestnictwo w grupie jest fakultatywne – to spółka zależna decyduje czy zamierza budować swoje relacje w oparciu o wprowadzane przepisy.

Przykład:

  1. Spółka A i spółka B są ze sobą powiązane. Jedna jest spółką dominującą, druga zależną. Ich dotychczasowy model funkcjonowania jest wystarczający. Nie decydują się na utworzenie „grupy spółek”. Przepisy nowelizacji w zakresie prawa holdingowego nie będą miały zastosowania.
  2. Spółka A i spółka B są ze sobą powiązane. Jedna jest spółką dominującą, druga zależną. Obie spółki chcą utworzyć grupę spółek. W tym celu, Zgromadzenie Wspólników/Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy spółki zależnej podejmuje uchwałę większością ¾ głosów. Obie spółki ujawniają uczestnictwo w grupie spółek w rejestrze przedsiębiorców KRS.

Podjęcie decyzji o uczestnictwie w grupie spółek powoduje, że przepisy nowelizacji będą mieć zastosowanie w relacji między spółką dominującą i spółką zależną. Niektóre z nich mają charakter dyspozytywny. Spółka zależna w ramach zmian wprowadzanych do umowy lub statutu spółki może odmiennie uregulować istotne aspekty funkcjonowania w grupie spółek.

Interes spółki uczestniczącej w grupie nie bez znaczenia

Jednym z najistotniejszych elementów tworzenia i funkcjonowania w ramach grupy jest interes grupy, jak i indywidulany interes spółki, w niej uczestniczącej. Zgodnie z przepisami nowelizacji, spółka dominująca oraz spółka zależna, które uczestniczą w grupie spółek, kierują się obok interesu spółki, interesem grupy spółek.

Skoro interes indywidulany spółki, jak i grupy spółek, jest postrzegany jako drogowskaz podejmowanych decyzji gospodarczych, warto rozważyć jego konkretne określenie. Sprzeczność interesu spółki zależnej z poleceniem spółki dominującej może stanowić uzasadnienie odmowy jego wykonania.

Przykład:

W ramach swojego interesu, spółka zależna postanowiła określić ekspansję oferowanych i sprzedawanych towarów poza granice Polski, w szczególności na rynki Europy Zachodniej. Spółka dominująca (jednocześnie podmiot konkurencyjny) postanowiła wydać wiążące polecenie skutkujące wycofaniem z rynków zagranicznych oferowanych towarów. W konsekwencji tak określonego interesu, spółka zależna będzie miała uzasadnioną podstawę do odmowy wykonania wiążącego polecenia.

Mimo, że przepisy nowelizacji milczą o obowiązku określenia interesu spółki zależnej oraz grupy spółek, w której uczestniczy, w sposób formalny, zdecydowanie rekomenduję, aby to zrobić. Może to nastąpić w umowie/statucie spółki lub w porozumieniu zawartym między spółkami uczestniczącymi w grupie. Pozwoli to na wyeliminowanie ewentualnych sporów w omawianym zakresie, które mogą się pojawić w przypadku odmowy wykonania polecenia przez spółkę zależną.

Przekazanie wiążących poleceń

Jak sam przymiotnik stanowi, polecenia mają charakter wiążący. Aby takie były, z pewnością warto zadbać o sposób przekazania poleceń przez spółkę dominującą spółce zależnej. W omawianej kwestii przepisy nowelizacji ograniczają się wyłączenie do wskazania formy, tj. spółka dominująca wydaje wiążące polecenie w formie pisemnej lub elektronicznej pod rygorem nieważności. Co do zasady, kiedy spółka (jako osoba prawna) jest adresatem, uprawnionym do odebrania wiążącego polecenia będzie Zarząd spółki zależnej. Choć w przypadku wydania polecenia w formie pisemnej, jego przekazanie nie powinno budzić wątpliwości – w praktyce problematyczna może się okazać skuteczność wydania polecenia w formie elektronicznej m.in. na jaki adres poczty elektronicznej polecenie powinno być wysłane. Warto takie niuanse uregulować, aby w przyszłości wykluczyć ewentualne spory w tym zakresie.

Na co spółki uczestniczące w grupie mają wpływ?

W przypadku spółki zależnej, największy zakres odmiennego uregulowania przepisów kodeksowych dotyczy przesłanek odmowy wykonania wiążącego polecenia. Ustawodawca poprzestał wyłącznie na dwóch:

(1) w przypadku, gdy wykonanie polecenia doprowadziłoby do niewypłacalności lub zagrożenia niewypłacalnością spółki zależnej oraz

(2) istnieje uzasadniona obawa, że polecenie jest sprzeczne z interesem spółki zależnej i wyrządzi jej szkodę, która nie będzie naprawiona przez spółkę dominującą lub inną spółkę zależną uczestniczącą w grupie spółek w okresie dwóch lat.

Spółka zależna może w umowie lub statucie rozszerzyć katalog przesłanek odmowy wykonania wiążących poleceń spółki dominującej.

Przykład:

Spółka zależna postanowiła rozszerzyć katalog przesłanek odmowy wykonania wiążącego polecenia poprzez:

  1. wprowadzenie wymogu zgody rady nadzorczej spółki zależnej na taką odmowę;
  2. określenie minimalnego pułapu wartości potencjalnej szkody wyrządzonej spółce zależnej przez ewentualne wykonanie wiążącego polecenia, od którego spółka mogłaby dopiero zrealizować swój obowiązek odmowy wykonania tego polecenia;
  3. obowiązek wykazania przez spółkę zależną, że wydanie przez spółkę dominującą wiążącego polecenia nie jest podjęte w interesie grupy spółek;
  4. obowiązek wykazania przez spółkę zależną, że wiążące polecenie spółki dominującej wychodzi poza zakres strategii przyjętej przez grupę spółek.

Kolejny element, który może podlegać odmiennemu uregulowaniu w stosunku do przepisów Kodeksu spółek handlowych dotyczy nadzoru. Zgodnie z przepisami to rada nadzorcza spółki dominującej sprawuje nadzór nad realizacją interesu grupy spółek przez spółkę zależną (…) chyba, że umowa albo statut spółki dominującej lub spółki zależnej przewiduje inaczej. Ustawodawca nie wskazał żadnych dyrektyw, które wskazywałyby, jaki ewentualny zakres modyfikacji jest dopuszczalny. W konsekwencji, stoję na stanowisku, że spółki uczestniczące w grupie mogą w ramach zmiany umowy lub statutu: rozszerzyć, ograniczyć, a nawet całkowicie wyłączyć kompetencje przyznane radzie nadzorczej do sprawowania nadzoru nad realizacją interesu grupy przez spółkę zależną.

W ramach uprawnień nadzorczych – tym razem po stronie spółki zależnej – przepisy nowelizujące prawo handlowe dopuszczają możliwość ograniczenia zakresu badania rachunkowości oraz działalności grupy spółek. Powyższe dotyczy uprawnienia wspólników/akcjonariuszy mniejszościowych spółki zależnej, reprezentujących co najmniej 10% kapitału zakładowego tej spółki do zwrócenia się do sądu rejestrowego z wnioskiem o wyznaczenie firmy audytorskiej w celu zbadania rachunkowości grupy, w której uczestniczy. Zakres tego badania może zostać ograniczony na mocy postanowień umowy/statutu spółki. Ograniczenie zakresu badania może polegać przykładowo na zawężeniu badania tylko do konkretnej spółki zależnej uczestniczącej w grupie i ewentualnie jej stosunków z pozostałymi spółkami uczestniczącymi w grupie.

Nowelizacja przepisów kodeksu spółek handlowych wprowadziła wyjątkowo kontrowersyjne uprawnienie polegające na przymusowym wykupie udziałów/akcji wspólników mniejszościowych spółki zależnej reprezentujących nie więcej niż 10% kapitału zakładowego przez spółkę dominującą, która posiada co najmniej 90% kapitału zakładowego. W ramach tej regulacji, dopuszcza się możliwość umownego obniżenia progu posiadanych udziałów/akcji przez spółkę dominującą, pozwalających na prawo do skorzystania z omawianego uprawnienia z 90% do 75% udziałów/akcji w kapitale zakładowym spółki zależnej.

Podsumowując wraz z wejściem w życie nowelizacji KSH przed holdingami stoi kilka decyzji, przede wszystkim czy tworzą formalnie grupy spółek, a tym samym korzystają z dodatkowych uprawnień w zakresie modyfikacji regulacji ustawowych. W jakim stopniu spółki będą stosować możliwości swobody decyzyjnej i w jakich zakresach będą wprowadzać określone modyfikacje umów i statutów jak zazwyczaj pokaże praktyka.

Autorem komentarza jest Krzysztof Borkowski, Adwokat w kancelarii KZ Legal (Krzemień Zaliwska Adwokaci i Radcowie Prawni S.K.A.) oraz autor bloga Tozalezy.com.

Świat zbroi się w złoto: banki centralne zakupiły rekordowe 400 ton złota w Q3 ’22

Przez ostatnie trzy miesiące popyt detaliczny na złote sztabki i monety bulionowe osiągnął na świecie najwyższy poziom od sześciu kwartałów. W III kwartale br. sprzedano globalnie aż 351 ton złota – wynika z informacji udostępnionych przez Światową Radę Złota (WGC). W naszej części Europy popyt na złoto był większy o ponad 86 proc. w stosunku do III kwartału 2021r. W opinii Zarządu Mennicy Skarbowej wzrost popytu na złoto w skali globalnej to przede wszystkim efekt rosnącej w wielu krajach inflacji oraz rozsądnego zarządzania inwestycjami.

Światowa Rada Złota (WGC) opublikowała informacje na temat popytu i cen kruszcu na rynkach światowych w III kwartale 2022 roku. Według opublikowanych przez organizację danych, globalny popyt na fizyczne złoto inwestycyjne w postaci sztabek i monet bulionowych wyniósł 351 ton w trzecim kwartale 2022 roku – oznacza to wzrost o 36% rok do roku i o 41% kwartał do kwartału.

Na większości rynków, także w Polsce popyt został napędzony przez gwałtowny wzrost globalnej inflacji. W Europie czynniki zwiększonych zakupów złota były dwa: po pierwsze – nadal trwająca wojna tuż przy granicy UE, a po drugie – próby podwyższania stóp procentowych w celu ograniczenia inflacji (jednocześnie bez pogrążenia regionu w ostrą recesję), zachęciły do dalszej akumulacji złota. Zwiększony popyt na fizyczne złoto inwestycyjne znajduje odzwierciedlenie w ankiecie konsumenckiej, jaką we wrześniu przeprowadziła WGC. 82% przebadanych amerykańskich inwestorów zgodziło się, że złoto zapewnia ochronę przed inflacją i wahaniami kursów walut, a 85% ankietowanych wskazało, że jest to dobre zabezpieczenie na okresy niepewności politycznej i gospodarczej. O tym, że warto inwestować w złoto długoterminowo świadczą także reakcje inwestorów z Japonii. Obecnie w kraju kwitnącej wiśni utrzymuje się historycznie wysoki kurs złota. Sprzedaż kruszcu jest tam spowalniana szczególnie wśród starszego pokolenia, które trzymało złoto przez długi czas

Jarosław Żołędowski, prezes Mennicy Skarbowej.

Na dwóch największych rynkach świata popyt na sztabki i monety w ostatnim kwartale utrzymywał się na wysokim poziomie. W Chinach – w porównaniu z załamaniem spowodowanym blokadą COVID w II kwartale – popyt niemal się podwoił i wyniósł 70 ton.

W Indiach wzrósł o 6 proc. r/r, a z wynikiem na poziomie 45 ton był o 14 proc. wyższy od średniej kwartalnej z ostatnich pięciu lat. W Japonii popyt na fizyczne złoto inwestycyjne wciąż utrzymuje się na wysokim poziomie (3t w III kw.) i oznacza wzrost o 56 proc. r/r. W USA popyt wzrósł o 3 proc. r/r do poziomu 25 ton. Sprzedaż monet menniczych w USA jest najwyższa od 1999 roku, ponieważ konsumenci wyrażają coraz większy pesymizm na temat stanu gospodarki USA. W warunkach rosnącej inflacji, popyt inwestycyjny był wspierany przez rolę złota jako zabezpieczenie przed inflacją. Także Bliski Wschód wygenerował najwyższy poziom kwartalnych inwestycji od czterech lat – tu odnotowano wzrost o 64 proc. r/r i wynik na poziomie 26 ton. Popyt na bezpieczną, złotą przystań był szczególnie widoczny w Iranie oraz w Turcji, w której rekordowa inflacja w połączeniu ze stabilnymi cenami lirów przyniosły gwałtowny wzrost popytu (przy wyniku 47 t był to drugi najwyższy kwartał w historii danych Światowej Rady Złota).

Światowa Rada Złota nie podaje dokładnej sprzedaży dla Polski. Ale z naszych relacji z największymi światowymi producentami tego kruszcu wynika, że nasz kraj znajduje się w TOP 5 w Europie jeśli chodzi o poziom przychodów z tego tytułu. Widać także, że coraz więcej polskich firm czy to online czy jubilerskich zaczyna sprzedawać złoto inwestycje. Klientom radzę kupować produkty z tego kruszcu u sprawdzonych dealerów, którzy są w stanie dopasować zakup do możliwości kupującego. Warto więc poświęcić chwilkę czasu na sprawdzenie sprzedającego, a nie warto kupować złota w pośpiechu, na stojąco przy ladzie z innymi produktami dodaje Jarosław Żołędowski.

Europejskie zakupy złota inwestycyjnego wzrosły r/r o 28 proc. i wyniosły 72 tony. Popyt w Niemczech (na największym rynku europejskim) wzrósł o 25 proc. r/r, osiągając rekordowy poziom 131t. Na mniejszych rynkach europejskich, klasyfikowanych w zestawieniach WGC jako „other Europe” (w tej grupie jest także Polska), popyt na złote sztabki i monety wzrósł rok do roku aż o 86 proc. Kwartalny wynik na poziomie 9,8t jest najlepszym od czasu czwartego kwartału 2013 roku.

W III kwartale tego roku przybyło również krajów, które postanowiły zwiększyć rezerwy złota. W obawie przed inflacją – z konieczności utrzymania wartości rezerw walutowych – światowe banki centralne intensywnie gromadziły kruszec. W minionym kwartale banki zakupiły rekordowe 400 ton złota, co przewyższyło oczekiwania obserwatorów i pozwala się spodziewać dalszych wzrostów. Łącznie w tym roku światowe banki centralne zgromadziły już 673 ton kruszcu, co stanowi najwyższy wynik od 1967 roku! W ciągu minionego kwartału najwięcej złota zakupiły banki z Turcji, Uzbekistanu i Kataru, a największymi sprzedawcami surowica były kraje takie jak: Kazachstan (zmniejszył swoje zasoby o 2t) oraz Zjednoczone Emiraty Arabskie (uszczupliły skarbiec o 1t złota).

Cena złota (USD/oz) spadła w trzecim kwartale o 8 proc., co było w dużej mierze reakcją na siłę amerykańskiego dolara po podniesieniu przez Fed stóp procentowych w celu zwalczania wysokiej inflacji. W polskiej walucie nastąpiły za to wyraźne wzrosty. Ceny wahały się w przedziale 7863-8379 PLN/oz, podczas gdy w analogicznym okresie 2021 roku był to zakres 6689-7095 PLN/oz. Warto tu podkreślić, jak mocno ceny w Europie odbiegają od notowań w amerykańskich dolarach – w ujęciu r/r, w III kwartale 2022 średnia kwartalna cena uncji złota w USD spadła o 3 proc., podczas gdy w tym samym czasie notowania w EUR wzrosły o 13 proc.